Ryszard Gloger wspominał, że najpierw pojawiła się u niego miłość do radia jako słuchacza, potem były marzenia o pracy w radiu, współpraca z prowadzącymi audycję „Grająca szafa” Januszem Hojanem i Stanisławem Kamińskim, którym pożyczał swoje płyty, dzieląc się muzyką. Wreszcie na przełomie listopada i grudnia 1966 roku zadebiutował jako prowadzący, proponując słuchaczom płytę „Art Gallery”, wówczas i w Anglii i w Polsce mało znanego zespołu The Artwoods. Ryszard Gloger był wówczas jedną z pierwszych osób w Polsce, które posiadały ten album.
W trakcie rozmowy dowiedzieliśmy się również skąd rozgłośnia brała muzykę zachodnią w latach 60-tych, jakiego języka obcego uczył się w szkole Ryszard Gloger, jak wyglądała praca w redakcji, a także, w jaki sposób ocalały taśmy z procesów poznańskich.
W latach siedemdziesiątych ulubionym celem moich podróży do Warszawy były centra kultury czeskiej, radzieckiej. Na Węgrzech i w Czechach tworzono bardzo fajną muzykę
– wspomina R. Gloger.