Pod pomnikiem Ku Czci i Chwale Poległym na rynku złożono kwiaty i zapalono znicze.
Uroczystość miała jeszcze jeden akcent - odsłonięto rzeźbę osła Psikusa. We wronieckiej historii zwierzę zapisało się na trwałe - w 1941 roku głośnym rykiem zakłóciło apel niemieckiego garnizonu zorganizowany z okazji urodzin Adolfa Hitlera.
Pieniądze na rzeźbę dali mieszkańcy Wronek. Zbiórka trwała rok. A koszt wykonania rzeźby osiołka jest niemały, bo sięga prawie 70 tysięcy złotych. Głównie z uwagi na materiał - rzeźba wykonana jest w brązie. Chodziło o to, żeby była stabilna i żeby nie była nietykalna. Pierwsze przetestowały ją dzieci - ujeżdżając osiołka i bawiąc się w ciągniętym przez niego wozie.
Autorem rzeźby jest Robert Sobociński.
Historię oślego sprzeciwu wobec obecności wojsk niemieckich w Polsce można znaleźć w internecie - Psikus ma swoją własną stronę osiolekwroniecki.pl
Andrzej Ciborski/szym