Albo teraz weźmiemy dofinansowanie na budowę kolei, albo ta kolej po prostu nigdy nie powstanie – mówi Michał Jarek, rzecznik powiatu tureckiego:
Powiat turecki nie tylko zwiększył kwotę do poziomu oczekiwanego przez marszałka, ale także zarówno starosta turecki Dariusz Kałużny, jak i cały samorząd powiatu tureckiego podejmują wszelkie starania, aby nakłonić pozostałe samorządy do większego zaangażowania. 85 procent szacowanej kwoty wykonania inwestycji jest zabezpieczone – to około 700 milionów złotych i nie jest tak jak się niektórym w Koninie wydaje, że te pieniądze można przeznaczyć na coś innego. Albo teraz weźmiemy dofinansowanie na budowę kolei, albo ta kolej po prostu nigdy nie powstanie
- mówi Michał Jarek.
Jutro odbędzie się spotkanie przedstawicieli zainteresowanych inwestycją samorządów z wicemarszałkiem Wojciechem Jankowiakiem.
Turek od lat zmaga się z problemem wykluczenia komunikacyjnego, na który lekarstwem miały być inwestycje w ramach programu Kolej Plus. Budowa linii z Konina to najbardziej ambitny projekt w Wielkopolsce, ponieważ pozostałe inicjatywy dotyczą rewitalizacji istniejących wcześniej połączeń. Inwestycja od początku nie zyskała poparcia polityków Koalicji Obywatelskiej rządzących w Koninie.