Prowadzący obiekt dostali mandat.
W każdy weekend wakacji kontrolerzy Sanepidu sprawdzają miejsca, gdzie odpoczywają turyści. Nie tylko ośrodki, ale też sklepy na działkach i punkty z typowo letnią żywnością.
W ten weekend odwiedzili kilka lodziarni, a wczoraj byli na stadionie miejskim w Poznaniu, gdy Lech grał pierwszy w tym sezonie mecz. Sprawdzali punkty gastronomiczne.
- Tam nieprawidłowości nie stwierdziliśmy - mówi Cyryla Staszewska z poznańskiego Sanepidu. - Możemy powiedzieć, że one wypadły dobrze, dlatego że w poprzednich latach jednak tych mandatów było więcej. Teraz ten weekend zakończył się jednym mandatem 250-złotowym właśnie w ośrodku rehabilitacyjno-wypoczynkowym, gdzie znajdowały się przeterminowane artykuły spożywcze.
Prowadzący ośrodek nad Jeziorem Łódzko-Dymaczewskim, którzy zostali ukarani mandatem, muszą się liczyć z kolejną kontrolą Sanepidu.
W ten weekend inspektorzy sprawdzili także artykuły sprzedawane w 6 sklepach na terenie ogródków działkowych. Tam nie stwierdzili przeterminowanej żywności.
To jest połowa 500+, a nawet więcej bo 500+ nie wlicza się do dochodu, a mandatu w koszty.