Ich zdaniem sytuacja szpitali jest katastrofalna, zadłużenie przekracza 40 milionów złotych. - Odpowiada za to zarząd województwa. Brakuje nadzoru nad podległymi placówkami, lekceważony jest plan restrukturyzacji szpitala w Koninie. Jest wrzesień, a my nie mamy informacji, że nastąpiła zdecydowana reakcja zarządu na nierealizowanie planu - uważa radny PIS Zbigniew Czerwiński.
Zdaniem radnych SLD działania zarządu województwa w sprawie podległych szpitali są niejasne. - Mogą one doprowadzić do komercjalizacji niektórych placówek. 22 września mija termin podjęcia decyzji ws. dalszych losów podległych nam służby zdrowia. Czy pokryjemy ich straty, czy nie. Jeżeli nie podejmiemy decyzji o pokryciu strat, będziemy musieli zlikwidować te placówki lub pozwolić na ich komercjalizację - powiedział Radiu Merkury radny SLD Marek Niedbała.
- Nie ma żadnej daty granicznej dotyczącej komercjalizacji szpitali - przekonuje wicemarszałek Leszek Wojtasiak. Dodaje, że samorząd zgodnie z ustawą będzie musiał pokryć część długów szpitali. - My cały czas kontynuujemy proces restrukturyzacji szpitali. Na koniec roku będziemy mieli wyniki audytu o sytuacji w jednostkach i będziemy wiedzieli, co z nimi zrobić - dodaje wicemarszałek.
Warto dodać, że do nadzwyczajnej sesji poświęconej szpitalom doszło dopiero za trzecim podejściem. Na dwa ostatnie spotkania nie przyszła większość radnych PO i PSL - i z tego powodu nie było quorum.