Kobieta przez kilka lat prowadziła w fatalnych warunkach hodowlę psów rasowych - były to m.in. jamniki i cocker spaniele. Skazana - swoją działalność miała zarejestrowaną. Sąd przyznał, że zgromadzony materiał był jednoznaczny, dlatego mieszkance Puszczykowa zakazał też trzymania zwierząt oraz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z ich hodowlą przez 10 lat.
Sprawa wyszła na jaw dzięki poznańskim inspektorom z Fundacji Ochrony Zwierząt "Animal Security" z Poznania oraz Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "Mondo Cane".
Skazana po ogłoszeniu wyroku, któremu poddała się dobrowolnie, nie chciała rozmawiać z naszym reporterem.
Inspektorki z "Mondo Cane" - Anna Cierniak oraz Karolina Pieprzyk - cieszą się, że proces zakończył się wyrokiem skazującym. Podkreślają, że nie wszystkie sądy z należytą uwagą podchodzą do takich spraw, często je bagatelizując. Zapewniają, że po uprawomocnieniu się wyroku będą kontrolować, czy skazana stosuje się do nakazów sądu.
Jacek Marciniak/tj/szym