Na francuskich stołach królują, na poznańskich pojawiają się ciągle jeszcze bardzo rzadko. Ludzie w Europie jedzą, dlatego my w Wielkopolsce zbieramy ślimaki. Poza rejonem konińskim można je spotkać w całym naszym regionie.
Do koszy zbieraczy trafiają tylko największe okazy. Ma to związek z ochroną ślimaka winniczka - tłumaczy Łukasz Dąbkowski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, która wydaje zezwolenia na zbiór ślimaków. Co ciekawe niektóre punkty skupu ślimaków prowadzą w Polsce Francuzi, by już to na miejscu mieć nadzór nad swoim narodowym przysmakiem.