Informację o ciele leżącym na torowisku służby dostały około 5:00 rano.
- Wciąż nie wiadomo, jak doszło do wypadku - mówi Andrzej Borowiak z poznańskiej policji.
Motorniczy tramwaju linii nr 11 jadący w rejonie Winiarskiej przekazał informację, że w pewnym momencie między torami zauważył leżące ciało. Hamował, ale niestety tramwaj był rozpędzony. Kiedy na miejsce dotarły ekipy ratunkowe - po podniesieniu tramwaju okazało się, że pod nim są zwłoki mężczyzny.