Szef wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange mówi, że rząd powinien dokonać zmian w ustawie dotyczącej pracowników służby zdrowia. "Problemem dla nas jest kwestia służby zdrowia - a dokładnie tej nieszczęsnej ustawy dotyczącej określenia zasad podwyższania wynagrodzenia pracowników wykonujących zawód medyczny, oddzielający tak naprawdę ich od osób niewykonujących tego zawodu. To jest duży problem, uważamy, że jest to dzielenie środowiska. To nie jest dobre." - mówi przewodniczący Lange.
Solidarność proponuje, by znowelizować tę ustawę tak, by zrównać sytuację pracowników medycznych i niemedycznych. Zdaniem Jarosława Langego - chodzi o godność pracowników, w jego ocenie ważną rolę w szpitalach odgrywają i pielęgniarki, i salowe.
Delegaci Solidarności przypomnieli też, jak wielki wkład związkowcy wnieśli w to, żeby przywrócić wiek emerytalny - 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet. "To możliwość a nie konieczność" - zaznaczył szef wielkopolskiej Solidarności. Był to ostatni zjazd delegatów przed wyborami, która ruszają już w listopadzie na poziomie zakładowym. W czerwcu wybory na szczeblu regionalnym.
W czasie walnego zgromadzenia Towarzystwo imienia Hipolita Cegielskiego uhonorowało sztandar wielkopolskiej Solidarności.