Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 34,4 proc. głosów, co oznacza wzrost o 0,1 pkt proc. Na drugim miejscu jest Platforma Obywatelska, która mogłaby liczyć na 29,1 proc. głosów. To wzrost poparcia o prawie 3 pkt proc.. Najwięcej zyskuje Konfederacja, która z wynikiem 13,4 proc. stałaby się trzecią siłą polityczną w kraju. W poprzednim badaniu to ugrupowanie wskazało 7,4 proc. ankietowanych.
Z sondażu wynika, że "największy spadek w sondażu notuje koalicja Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL-u".
Jeszcze w marcu głosowanie na wspólną listę tych dwóch ugrupowań deklarowało 14,2 proc. ankietowanych. Teraz 9,4 proc. (spadek o 4,8 punktu procentowego). Nieznacznie pogorszyły się też notowania Nowej Lewicy. Teraz głos na Lewicę chce oddać 8,6 proc. pytanych przez IBRiS (to o 0,6 punktu procentowego mniej niż w marcu). AgroUnia osiągnęła wynik na granicy błędu statystycznego Ś to zaledwie 0,2 proc. głosów. Wciąż sporo jest niezdecydowanych wyborców. Prawie 5 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie wie, na kogo zagłosuje
- czytamy.
Sondaż przeprowadzono 4 czerwca.
opr. g.ł