Młodzi nie widzą tu przyszłości, starszym żyje się coraz trudniej. Brakuje przede wszystkim pracy. "To miasto to nędza" - mówią mieszkańcy. Coraz głośniej słychać o szansach zaprzepaszczonych przez obecne władze gminy i powiatu i o tym, że potrzeba zmiany - na ludzi, którzy będą mieć wizje i energie do działania.
O tym, ze znaczenie Gniezna upada mogą świadczyć ostatnie próby likwidacji przez urząd marszałkowski punktu informacji o funduszach europejskich, pojawiła się też informacja o tym, że wojewoda chce przenieść do Konina dyspozytornię pogotowia ratunkowego.