NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Spoczęli w bezimiennych, masowych mogiłach, ale pamięć o nich nie zginie

Publikacja: 26.08.2021 g.09:13  Aktualizacja: 26.08.2021 g.22:40
Oborniki
12 tysięcy Wielkopolan zabitych przez Niemców zostanie godnie upamiętnionych.
lasy rożnowskie groby tablice wojewoda  - WUW
Fot. WUW

Z inicjatywy Wojewody Wielkopolskiego w Rożnowie w powiecie obornickim staną tablice przypominające o tragicznych wydarzeniach 1939 i 1940 roku. Porozumienie w sprawie Michał Zieliński podpisał z burmistrzem Obornik, Tomaszem Szramą.

"Miejsce tej tragedii w końcu doczeka się godnego upamiętnienia" – mówi Wojewoda Wielkopolski, Michał Zieliński.

To miejsce było upamiętnione po raz pierwszy przez harcerzy obornickich, później zaczęła opiekować się tym miejscem parafia w Rożnowie, szczególnie ksiądz kanonik Jan Stefan, przy pomocy Lasów Państwowych, natomiast to nie było uregulowane prawnie. Gmina nie do końca miała tytuł też, by tym miejscem się zajmować. To porozumienie daje taką właśnie możliwość. Chciałbym, by to traktować jako pewnego rodzaju symbol, ale też impuls do tego, by informacje o tym miejscu trafiły do szerszego grona

- dodaje Michał Zieliński.

Wojewoda przekazał ponad 21 tysięcy złotych na zainstalowanie w Rożnowie 10 tablic, upamiętniających tragiczne wydarzenia sprzed blisko 82 lat.

Cieszymy się, że wreszcie w pełni oficjalnie będziemy mogli zająć się tym miejscem

– mówi burmistrz Obornik, Tomasz Szrama.

W latach 1939-1940 w Rożnowie Niemcy zamordowali i w masowych mogiłach pochowali blisko 12 tysięcy Wielkopolan. "Hitlerowcy nie oszczędzili nawet tych, którym winni jesteśmy szczególną opiekę" – mówi dyrektor poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, dr hab. Rafał Reczek.

Specjalnie uformowane struktury Einsatzkommando były przygotowane do tego, by na podstawie list proskrypcyjnych wyłapać i unicestwić fizycznie, to znaczy zabić tych, którzy mogliby ewentualnie, w perspektywie czasu stawić Niemcom opór, to znaczy wszystkich ludzi związanych z warstwami przywódczymi, działaczy partyjnych, działaczy politycznych, powstańców wielkopolskich. Były też wśród nich osoby narodowości angielskiej, żołnierze alianccy, ale też duża grupa ludzi chorych umysłowo ze szpitala klinicznego w Owińskach

- mówi dr hab. Rafał Reczek.

Wojewoda, samorządowcy i historycy są zgodni: zainstalowanie w miejscu kaźni tablic oraz zadbanie o Lasy Rożnowskie to dopiero początek.

Musimy utrwalać tę pamięć, bo nawet wśród miejscowych świadomość historyczna tamtych wydarzeń nie jest duża

– mówi wojewoda Michał Zieliński.

http://radiopoznan.fm/n/ioTCuO
KOMENTARZE 0