Miasto chce, aby rondo nosiło imię "Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". Jak powiedział mi wiceprzewodniczący komisji Tadeusz Skarżyński z PiS- to propozycja, która nie powinna wzbudzać żadnych kontrowersji.
Prezydent, który zginął w katastrofie i który wybitnie przyczynił się do pozycji Polski na arenie międzynarodowej, powinien być uhonorowany w Kaliszu i nie jest to sprawa polityczna
- uważa Skarżyński.
Dodaje, że w mieście są ulice i place także poprzednich prezydentów Polski. Innego zdania jest opozycja. Radni KO chcą, aby rondo przy wjeździe do miasta nosiło imię zmarłego przed rokiem kaliszanina, wybitnego muzyka jazzowego, Honorowego Obywatela Miasta Kalisza Jana Ptaszyna Wróblewskiego.
Samorząd Kalisza powinien w eksponowanym, reprezentacyjnym, zauważalnym miejscu uhonorować postać tak wybitnego kaliszanina
- uważa radny KO Dariusz Grodziński.
Głosowanie nad nazwą ronda ma odbyć się jeszcze w lutym.
Posłuchaj: