NA ANTENIE: PIERWSZA PLANETA OD SŁOŃCA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sposób na nocnych malarzy

Publikacja: 19.07.2010 g.11:37  Aktualizacja: 20.07.2010 g.09:58
Poznań
Graffiti to element miejskiej kultury czy wandalizm? Straż miejska ma każdego roku mnóstwo pracy związanej z działalnością ulicznych "artystów". Trudno jednak złapać taką osobę na gorącym uczynku.
Napis na murze - Alicja Łatka
/ Fot. Alicja Łatka

Zgodnie z kodeksem wykroczeń za niszczenie cudzego mienia grozi kara grzywny, a nawet pozbawiania wolności. Mimo groźby kary mury budynków są stale "ozdabiane" różnej treści napisami wykonywanymi pod osłoną nocy przez nocnych malarzy. Artystów czy wandali? Chuliganów czy ludzi wrażliwych społecznie? Pytamy dziś Państwa - graffiti - to sztuka czy wandalizm?

Antropolog kultury, Waldemar Kuligowski uważa, że na tle innych miast Poznań wypada nieźle, jeśli chodzi o przekaz graffiti. Jego zdaniem graficiarze to zawsze jednostki aktywne, które chcą coś zmienić w otaczającej  nas rzeczywistości. Czytając napisy na murach możemy wiele dowiedzieć się o miejscu w jakim się znajdujemy...

Kosztami usuwania napisów są zwykle obarczane wspólnoty mieszkaniowe  zwraca uwagę  Adam Skarzyński Prezes Stowarzyszenia Zarządców nieruchomości. Może więc, by napisy nie pojawiały się na elewacjach budynków, należy  wyznaczyć specjalne miejsca na tę formę ekspresji? Tylko czy wyznaczone ściany będą atrakcyjne dla samych grafficiarzy?

Jednych graffiti oburza, drugich zachwyca. O odbiorze graffiti opowiedział nam Marek  Piekarski z Rozbratu. Dlaczego młodzi ludzie biorą do ręki farbę i wychodzą nocą "w miasto" wyjaśniła Dorota Szczęsna,  psycholog.

A co o graffiti sądzą nasi Słuchacze? Czy wojna z nocnymi malarzami jest w ogóle do wygrania? Czy straż miejska powinna łapać grafficiarzy i srogo ich karać tak, by było mniej chętnych do malowania po murach? Zapraszamy do dyskusji podczas programu "W środku dnia" od godz. 12.20 i przez cały czas na stronie internetowej.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
cz'ytacz 19.07.2010 godz. 22:48
Już pisałem o wolnej przestrzeni przeznaczonej dla aktywnych pisaczy,(--od pisaka)...,na podobnym temacie zamieszczonym na tym portalu RM.Ale to wymaga(wprowadzanie tego w czyn),obopólnej dojżałości,do której już od dawna,ci którzy wyrażają swoje myśli powinni to robić nieskrępowanie i bez grożby bata, i z całym pojęciem kultury, jaka powinna towarzyszyć wszystkim kulturalnym incjatywom..A też tych którzy zamiast ciągle nadawać,powinni nastawić się na odbiór,tego sensownego...które wnoszą pisacze.(nie graficiarze).Bo graficiarz to powinien już być ktoś-KTOŚ z wielkieuj litery,nie bazgraj,nie partacz,nie śluńdra malująca bohomazy bez znaczenia i bez estetyki.Nie wspominając o artyżmie,do którego ludzie często dorastają, dopiero po śmierci.
Zyga 19.07.2010 godz. 12:58
udostępnię ścianę na graffiti wys. 10m szer. 20m , gładka bez okien . Możliwość rozbicia namiotu .Trzemeszno -15km od Gniezna
UL 19.07.2010 godz. 12:44
Surowe kary dla wandali (nie niszcz cudzego!) ale: pozwolić i wyznaczyć miejsca dla tych, którzy chcą się wykazać - stare mury, nie wyremontowane, przejścia podziemne - teraz brudne...A gdyby czystość przekładała się na zyski, to nikt by sobie nie pozwolił na brud i chamstwo (patrz małe hiszpańskie miasteczka). Tam, gdzie brudno, tam turysta nie przyjdzie, stąd w interesie wszystkich jest porządek. A w ogóle, dlaczego nie mówi się w mediach, że to jest złe... Maluj sobie na własnym nosie, a nie na cudzym...