To uroczystość z przesłaniem podobnym do Apelu III tysiąclecia sprzed tygodnia jednak dostosowana do możliwości najmłodszych.
"To taki rodzaj rodzinnego pikniku dla tych, którzy nie mogli wytrzymać w domu po Lednicy sprzed tygodnia" – mówiła Dominika Chylewska ze wspólnoty lednickiej, były lednickie tańce i śpiewy.
Zdaniem następcy ojca Jana Góry - ojca Wojciecha Prusa - w przesłaniu "Buzia, ręce głowa" chodziło o to, aby buzia mówiła, ręce przepuszczały różaniec, a głowa wyobraziła sobie poszczególne tajemnice .
Po modlitwach, śpiewach i wspólnym tworzeniu wielkiego różańca wokół bramy Ryby wszyscy przejdą symbolicznie bramą III Tysiąclecia - wybierając Chrystusa.