"W X i XI wieku w tym miejscu była osada św. Gotarda. Wówczas jeszcze Poznania tutaj nie było, Poznań był na wyspie. Po lokacji miasta (1253 - na prawie brandenburskim) przybyła tutaj ludność żydowska. I tak się tworzyła przez wieki tożsamość polsko-żydowska i do tego jeszcze niemiecka. Centrum, serce dzielnicy żydowskiej to były ulice: Żydowska, dawniej Sukiennicza, Dominikańska i Szewska. Była także Mała Żydowska, dzisiaj już w całości zabudowana. Współcześnie w tym małym zakątku Poznania są trzy historyczne kościoły i dawna synagoga poznańska. Drugiego takiego miejsca Poznań nie ma." - wyjaśnia dr Andrzej Rataj, współorganizator święta z ramienia Rady Osiedla Stare Miasto.
"Program święta ulicy Żydowskiej jest w tym roku tak bogaty, że będą to dwa dni. Najbliższa sobota i niedziela. W organizację włączyło się wiele podmiotów i ludzi. Władze miasta, radni, społecznicy lokalni, gmina żydowska. Bo chcemy, żeby to było prawdziwe spotkanie kultur, religii i narodów. W sobotę będzie między innymi Twórcze Targowisko - rodzinne warsztaty rękodzieła. Ale też wystawy, wykłady i zwiedzanie dawnej osady św.Gotarda i dawnej dzielnicy żydowskiej. W niedzielę muzyka z korzeniami żydowskimi w najlepszym wydaniu, stół spotkań długości 100 metrów, degustacje potraw żydowskich, mini-kramy, warsztaty, wystawy i wiele innych atrakcji."- zaprasza Andrzej Rataj.
Święto ulicy Żydowskiej w Poznaniu będzie dopiero po raz drugi. W zeszłym roku było bardzo udane, mimo kiepskiej pogody."Poznań ma wyjątkową historię. To wielka wartość dla mieszkańców i dla turystów. Także dla lokalnych przedsiębiorców, którzy mogą z tego korzystać" - dodaje Andrzej Rataj.
Szczegóły - w rozmowie.