NA ANTENIE: Muzyczny Merkury
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sprawa Ewy Tylman. Kolejni świadkowie przesłuchani

Publikacja: 13.04.2018 g.16:15  Aktualizacja: 13.04.2018 g.16:28 Magdalena Konieczna
Poznań
Oskarżony był przestraszony, odpowiadał półsłówkami - tak rozmowę z Adamem Z. opisał policjant, który przyjął zawiadomienie o zaginięciu Ewy Tylman.
ewa tylman - Archiwum
/ Fot. Archiwum

Poznański sąd przesłuchał w piątek kolejnych świadków w procesie, dotyczącym wydarzeń z listopada 2015 roku. Z 17 wyzwanych osób stawiło się 10, w tym była dziewczyna Adama Z., która oświadczyła, że oskarżony jest biseksualistą.

Policjant Piotr G. miał służbę, gdy zawiadomcie o zaginięciu Ewy Tylman złożył jej chłopak. Funkcjonariusze od razu postanowili porozmawiać z Adamem Z., który widział ją jako ostatni.

- Skóra zrobiła mu się czerwona, miał płytki oddech, cicho powtarzał: "nie wiem, nie pamiętam". Wtedy odniosłem wrażenie, że on wie coś więcej, coś tam się wydarzyło. Wydawało nam się też trochę dziwne, że człowiek mógł mieć tak wymazaną pamięć z dnia poprzedniego - mówił policjant w sądzie.

Jako świadek zeznawał także mężczyzna, który razem z Adamem Z. przebywał w poznańskim areszcie. Doprowadzony na rozprawę z więzienia w Rawiczu zachowywał się tak, jakby nie chciał być świadkiem w tej sprawie. - W żaden sposób na pewno nie poszerzę wiedzy sądu o tej sprawie - oświadczył świadek.

- Nie chciał oficjalnie występować w tej sprawie, co nie dziwi chociażby ze względu na to, że jest w tej chwili osadzonym. Odbywa karę w zakładzie karnym, co jak wiadomo, nie przysporzy mu najdelikatniej mówiąc, popularności - komentuje pełnomocnik rodziny Ewy Tylman mecenas Wojciech Wiza.

Adam Z. nie przyznaje się do winy. Jego obrońca mecenas Ireneusz Adamczak mówi, że żadne przedstawione do tej dowody go nie zaskoczyły. - My znamy ten materiał, w związku z tym ja niczym nowym nie jestem tu zaskakiwany - dodaje obrońca.

Kolejna rozprawa w lipcu.

http://radiopoznan.fm/n/bZBnLy
KOMENTARZE 0