Dzięcioł się pomylił, ludzie mają ubaw
O co chodzi dzięciołowi, który od jakiegoś czasu odwiedza konińskie osiedle Gosławice by dziobać w uliczną latarnię? - takie pytanie zadaje sobie każdy kto dzięcioła na lampie zobaczy... a raczej usłyszy.

Hiszpanie zgłaszając się do przetargu musieli poświadczyć, że ich poznańska baza spełnia wymogi opisane w dokumentacji przetargowej. Konkurencja twierdziła, że jest inaczej. Później potwierdziły to wyniki kontroli Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Sprawą zajmowali się śledczy, ale według naszych informacji postępowanie umorzyli.
Rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej Magdalena Mazur-Prus od środy nie odpowiedziała na nasze pytania. Nieznane są zatem powody umorzenia. Tymczasem prezes firmy Remondis-Sanitech Poznań Michał Dąbrowski nie zgadza się z decyzją i mówi, że już wysłał w tej sprawie odwołanie. To właśnie po doniesieniu firmy Remondis-Sanitech prokuratura wszczęła postępowanie.
Dyrektor hiszpańskiej firmy Artur Pielech o umorzeniu dowiedział się od nas i na razie nie chciał sprawy komentować.
O co chodzi dzięciołowi, który od jakiegoś czasu odwiedza konińskie osiedle Gosławice by dziobać w uliczną latarnię? - takie pytanie zadaje sobie każdy kto dzięcioła na lampie zobaczy... a raczej usłyszy.
Na problemy z gospodarką śmieciową zwracają uwagę mieszkańcy i samorządowcy z gminy Pobiedziska. Każdy z mieszkańców od 1 lipca zeszłego roku płaci 12 zł za śmieci segregowane i 20 zł za niesegregowane. Ale jak się okazuje - z powodu złego systemu odbioru odpadów wizja czystego środowiska się oddala.
Zmarł ksiądz prałat Stefan Schudy - były duszpasterz akademicki i współtwórca przywróconej po latach Akcji Katolickiej w Poznaniu.