Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach porannych. 50-letni mieszkaniec gminy Żerków w nietypowy sposób "obudził" sąsiadów. Wjechał on bowiem samochodem w betonowy płot jednej z posesji. Mężczyzna opuścił miejsce wypadku i udał się do domu, gdzie... położył się spać.
Policjanci złożyli "śpiochowi" wizytę. Podczas niej okazało się, że mężczyzna ma we krwi 2,77 promila alkoholu. Ponadto od sierpnia nie posiadał prawa jazdy, które utracił za jazdę pod wpływem.
50-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. W dodatku otrzyma także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: KPP Jarocin