Manifestujący twierdzą, że władza próbuje kontrolować społeczeństwo. Sprzeciwiają się nowej ustawie, która wg nich zwiększa uprawienia policji. W ocenie uczestniczących w pikiecie anarchistów, nowa ustawa jest "polem do olbrzymich nadużyć oraz potencjalnym narzędziem represji wobec aktywistów społeczno-politycznych".
Pikietujący skandowali m.in."Ustawa do wora, a wór do jeziora". Uczestnicy manifestacji zasłaniali się gazetami z czerwonymi napisami "Stop inwigilacji".
Jacek Butlewski/int
filip z konopii".Siła persfazji a z nią inwigilacji ,była, jest
i będzie ... .Wystarczy sporządzić stosowne dane w których
znajdą się poważne braki uczestnicwa w życiu publicznym
i społecznym ,gdyż zarezerwowane dla pewnych grup czy układów.
Jakby co ,to mąż opatrznościowy czy mateczka powierniczka lub
wyzwolicielka ,to cudowny lek na niedostatki i braki w związku z zaistniałą
sytuacją kryzysową na takie "obiekty użyteczności lokalnej"