Wtedy studenci chodzili praktycznie tylko po ścisłym centrum Poznania, w historycznej Dzielnicy Zamkowej - mówi Przemysław Matusik z UAM.
- Dla wszystkich przybywających do miasta wydawało się, że Poznań jest wypełniony studentami. Kilka tysięcy studentów krążyło po samym centrum miasta, w tych charakterystycznych czapkach - każdy wydział miał inny kolor. Inaczej niż dziś. Niby ten uniwersytet nadal jest w centrum Poznania, ale jest też kampus na Morasku, a poza tym sami studenci nie wyróżniają się spośród reszty, wtapiają się w otoczenie - dodaje Matusik.
Kronika Miasta Poznania jest kwartalnikiem poświęcony współczesności i dziejom Poznania. Kolejne odsłony prezentuje Wydawnictwo Miejskie Poznania. Bohaterami następnej Kroniki będą Bambrzy.