Decyzją Sądu Rejonowego w Kaliszu 33-letni sprawca fałszywego alarmu ma także zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz Skarbu Państwa oraz 10 tysięcy złotych dla Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
W kwietniu, mieszkaniec podkaliskiej miejscowości zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował, że na drodze wojewódzkiej nr 470 w Morawinie doszło do poważnego wypadku, w którym miało ucierpieć 50 pasażerów autobusu. Na miejsce przyjechały karetki pogotowia, policja i kilka zastępów straży pożarnej. Alarm okazał się fałszywy. Policja objechała całą trasę aż do granic powiatu ale żadnego wypadku nie było.
33-latek tłumaczył swój czyn głupim żartem spowodowanym … nadmiarem alkoholu. Wyrok nie jest prawomocny.