Będą je prowadzić harcerze. Dostali na realizację projektu 5 milionów złotych unijnego wsparcia.
Skarbnik Chorągwi Wielkopolskiej ZHP Wieńczysław Celer mówi, że ponad 70 świetlic już zostało zarejestrowanych w gminach. - W 15 powiatach rozpocznie działalność 150 świetlic podwórkowych. Każda świetlica to mniej więcej od 15 do 20 uczestników, którzy będą mieli zorganizowany czas w ramach zajęć pozadomowych i pozalekcyjnych. Istotą świetlic podwórkowych jest to, że ona nie jest przypisana do danego lokalu. Ona raczej wiąże się ze środowiskiem zamieszkania, a więc próbujemy zorganizować dzieciom i młodzieży ich wolny czas - dodaje Celer.
Pierwsze świetlice w najbliższych dniach zostaną otwarte w okolicach Konina. Mają powstawać w małych, ubogich miejscowościach, gdzie dzieci mają utrudnionych dostęp do terapeutów, a oferta zajęć pozalekcyjnych jest niewielka.
Dzieci będą się spotykać w harcówkach, szkolnych świetlicach i domach kultury co najmniej raz w tygodniu. Będą się nimi opiekować: wychowawcy, terapeuci, animatorzy i wolontariusze. Będą także wyjazdy weekendowe razem rodzicami, bo projekt ma aktywizować również dorosłych.
Nasz region jest drugim województwem, gdzie takie świetlice podwórkowe powstaną. - Jesteśmy drugą Chorągwią - po kieleckiej, która taki projekt realizuje. Nie ukrywam, że troszeczkę podpatrzyliśmy, jak nasi koledzy te problemy rozwiązują. Korzystając z ich doświadczeń wdrażamy to u nas. Świetlice są porejestrowane. W tej chwili trwa do nich nabór. Tak, że myślę, że w perspektywie miesiąca, dwóch będziemy mogli zaprosić do pokazania poszczególnych świetlic w tych miejscach, gdzie będą one tworzone - mówi komendant Chorągwi Wielkopolskiej ZHP Tomasz Kujaczyński.
Projekt będzie realizowany przez dwa lata, ale jego autorzy liczą, że uda im się zdobyć kolejne dofinansowanie. Na razie obejmie około 1800 dzieci w Wielkopolsce.
W środę harcerze podpisali umowę na unijne dofinansowanie z wicemarszałkiem województwa Wojciechem Jankowiakiem.
Więcej w materiale dźwiękowym Magdaleny Koniecznej.