Dziś ulicami Kalisza przeszła barwna parada, która otworzyła tegoroczny festiwal. - Dlaczego lubimy La stradę? Bo jest kolorowo. Przychodzę na festiwal od 26 lat, od pierwszej edycji. Kalisz potrzebuje takich imprez, żeby ludzie wyszli na ulice, żeby coś zobaczyli. To jest zupełnie inny teatr, trzeba tutaj myśleć, każdy spektakl zmusza do refleksji - mówi nam jeden z widzów.
Sceną dla teatrów ulicznych będzie kaliska starówka oraz korty przy Centrum Kultury i Sztuki. Publiczność obejrzy nowe spektakle, które miały premierę w tym roku. Każdy z nich jest widowiskiem z ogniem, elementami cyrkowymi, akrobatami czy żonglerami. Po raz pierwszy do Kalisza zawita Teatr Giraffe Royal z Estonii ze spektaklem „Carnival”. Teatr został nagrodzony za innowację w dziedzinie kultury na Międzynarodowym Forum Innowacji „Sib-Altera” i w konkursie baletowym w Moskwie.