Dziki zadomowiły się w mieście już kilka miesięcy temu, zwabiło je jedzenie. Nowy problem to szczury, które wchodzą nawet na klatki schodowe. Podobnie jak w przypadku dzików są zachęcane resztkami jedzenia. We wrześniu zaplanowano deratyzację całej Piły.
Czy łatwo się będzie pozbyć niechcianych zwierząt?
O tym w relacji Przemysława Stochaja. Mówią: komendant pilskiej straży miejskiej Wojciech Nosek i Danuta Kmieciak z Sanepidu w Pile.