Zjawiła się tam, ponieważ organizator przeznaczył tylko 250 karnetów dla osób niezaszczepionych. Na filmie opublikowanym w internecie słychać, jak Justyna Socha podczas kłótni z ochroniarzami mówi, że to niezgodna z prawem segregacja sanitarna społeczeństwa.
"Podjęliśmy interwencję na prośbę organizatora" - mówi podinspektor Tomasz Krupa z zespołu prasowego podlaskiej policji i dodaje, że "Chodziło o osobę, która bez biletu próbowała dostać się na teren imprezy masowej".
W chwili, gdy policjanci podjęli interwencję, ta osoba również nie reagowała na polecenia policjantów, odmówiła podania danych osobowych. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa opisanego w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych ta osoba została zatrzymana. Następnego dnia, czyli w niedzielę, policjanci wykonali z tą osobą czynności. Usłyszała zarzut z art. 60 ust. 1a ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Po wykonaniu tych wszystkich czynności została zwolniona
- tłumaczy Tomasz Krupa.
Próbowaliśmy skontaktować się z Justyną Sochą i poprosić o komentarz, ale w odpowiedzi na nasz telefon poprosiła o wiadomość SMS. Zapytaliśmy, czy posiadała bilet na festiwal, ale nie odpowiedziała. Za zarzucany jej czyn grozi kara pieniężna, ograniczenia albo pozbawienia wolności do 3 lat.