NA ANTENIE: IN THE ARMY NOW (ACOUSTIC)/STATUS QUO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Szybsza pomoc? Zmiany w ratownictwie

Publikacja: 06.07.2010 g.13:33  Aktualizacja: 07.07.2010 g.13:07
Poznań
Kolejne konsultacje spowodowały, że decyzję w sprawie zmiany systemu ratownictwa medycznego w Wielkopolsce wojewoda podejmie prawdopodobnie w środę. Chodzi o stworzenie pięciu dużych centrów w byłych miastach wojewódzkich, które dysponowałyby karetkami z pobliskich powiatów.
Nowe karetki w Turku - Archiwum
/ Fot. (Archiwum)

Rozmowy w tej sprawie ze starostami i dyrektorami szpitali trwały od maja. Teraz dyspozytor i zespoły ratownictwa medycznego pracują w każdym powiecie.  Wojewoda proponował by skonsolidować 32 rejony operacyjne i utworzyć pięć dużych. Powiaty mogłyby tworzyć konsorcja.

Nie zgodzili się na to starostowie i dyrektorzy szpitali. Wojewoda zaproponował więc kompromis - pozostawienie 32 rejonów i utworzenie pięć centrów powiadamiania w dużych miastach. Zdaniem wojewody nowy system będzie bardziej scentralizowany - dzięki temu karetki będą mogły jeździć między powiatami, co zwiększy bezpieczeństwo pacjentów. Koszty nie zmienią się.

Obecnie każdy powiat ma swoje centrum i swoje karetki. Wojewoda proponował też, by ratownicy z powiatów połączyli się i wystartowali do pięciu dużych konkursów. Na to jednak nie było zgody samorządowców i przedstawicieli służb medycznych.

W poniedziałek wojewoda Piotr Florek spotkał się z dyrektorami szpitali, pogotowia i starostami. We wtorek pojechał na konwent starostów do Boszkowa, gdzie ponownie konsultuje proponowane zmiany. Zdaniem Agaty Blige, kierownika oddziału ratownictwa medycznego w Poznaniu zbyt duże rozdrobnienie, które mamy nie jest korzystne.

Nowe przepisy mają wejść w życie od stycznia, do tego czasu NFZ ma przeprowadzić nowe konkursy na świadczenie usług ratownictwa medycznego.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
shire 07.07.2010 godz. 11:49
Zmiany już w żadnym dobrym kierunku nie pójdą. Wobec protestów dyrektorów, starostów, etc. wojewoda przyjął w dniu wczorajszym plan podziału wielkopolski na 31 rejonów, a nie 5 jak pierwotnie planował.
Obawiam się jednak jednego, tego o czym mówił wojewoda, może dojść do przejęć stacji ratownictwa na dużą skalę. A wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Michał 06.07.2010 godz. 13:32
Dobrym pomysłem jest rozlokowanie jednostek rat med. patrz Urząd Wojewódzki P-ń. Nie będzie sytuacji która karetka ma pędzić na zdarzenie , ta z powiatu ... bo to jest jej rejon a do zdarzenia ma 25 km, a zespół z z sąsiedniego ma tylko 5 km.
Wprowadzone zmiany zmierzają ku lepszemu a czy ktoś zapytał co z pracownikami jednostek?
Michał 06.07.2010 godz. 13:10
Żyjemy w XXI wieku. Dyspozytor medyczny będzie posiadał nowoczesny system łączności, i nie ważne czy jest w mieście powiatowym czy np. w Poznaniu. Ważny jest wywiad medyczny.!!!. Zobaczmy jak to działa u naszych południowych sąsiadów. A co do Zespołów Rat. Med typu S i P. Skończy się zalepianie dziur finansowych oddziałów szpitalnych pieniędzmi na "dobokaretkę". Nie dojdzie do paradoksów takich jak podziały powiatów co do działania zespołu. Pozdrawiam
jerzy7731 06.07.2010 godz. 13:00
Obecnie znowu proponuje się nam podobno w imię naszego dobra system bardziej zcentralizowany tak jak zcentralizowany NFZ. A ja się pytam teraz? Na czym w tym systemie polega i jak funkcjonuje system konkurencji rynkowej?

Moim zdaniem służba ratownictwa medycznego powinna być skonstruowana tak:

Istnieje kilka ( co najmniej dwa ) niezależnych pionów ratownictwa medycznego i nie ma tutaj znaczenia czy to są firmy państwowe, gminne czy prywatne. Komisje antymonopolowe pilnują aby jednostki te nie stosowały zmów cenowych. Potencjalny pacjent wybiera w razie potrzeby dowolny wybrany przez siebie pion medyczny. Korzysta z usługi. Reguluje faktórę VAT wystawioną przez dany podmiot po sprawdzeniu zakresu usług i cen. Następnie daną faktórę refunduje NFZ. Ewentualną różnicę we faktórze pomiędzy stawkami NFZ a konkretnego świadczeniodawcy reguluje pacjent z własnej kieszeni.
Jest tutaj jasny i przejrzysty mechanizm komkurencji. Nastęuje obniżenie cen, racjonalizacja i poprawa jakości służb medycznych we własnym zakresie. A tak znowu mamy neo komunistycznego niesprawnego nie funkcjonalnego zcentralizowanego molocha!!!
egonek 06.07.2010 godz. 12:00
Zmiany idą w dobrym kierunku, bo najważniejsze żeby dyspozytor nie zastanawiał się czy może wysłać czy nie może karetkę, tylko żeby ją wysyłał.