Obecne stawki na terenie związku GOAP nie pokrywają kosztów odbioru odpadów. Dziś w tej sprawie spotkali się członkowie zgromadzenia związku.
Decyzji o podwyżkach na razie nie ma. Posiedzenie zostało przerwane. Poznań chciał, aby podpoznańskie gminy dopłacały do wywozu śmieci, bo pod miastem odbiór odpadów jest droższy niż w samym Poznaniu. Ale gminy oczekują solidarności i takiego rozwiązania nie akceptują. Liczą za to na uszczelnienie systemu, czyli znalezienie tych, którzy nie są zgłoszeni i za odpady nie płacą wcale. Teraz wyjścia są dwa. GOAP zadłuża się i nie zmienia stawek, ale bardziej realne jest jednak wprowadzenie podwyżek. Trudno mówić o konkretnych stawkach.
Zgromadzenie jest przerwane do 7 listopada i być może wtedy pojawią się nowe propozycje opłat.