NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Tor Poznań i żużel poza miastem?

Publikacja: 18.02.2015 g.12:20  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:32
Poznań
Odgłosy z Toru Poznań i wracającego do życia stadionu żużlowego na Golęcinie są uciążliwe dla mieszkańców. W Poznaniu pojawiają się pomysły, aby przenieść obydwa obiekty pod miasto. Tak, aby nie przeszkadzały mieszkańcom. Zwolennikiem przeniesienia Toru Poznań w nowe miejsce jest prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.
Alpe Adria na Torze Poznań - motocykle, ścigacze - Automobilklub Wielkopolski
/ Fot. (Automobilklub Wielkopolski)

Niedawno na spotkaniu z mieszkańcami Ławicy prezydent Poznania powiedział, że chciałby, by Tor Poznań przestał działać w ciągu pięciu lat. Co o pomyśle likwidacji Toru Poznań sądzi Automobilklub Wielkopolski, który rządzi torem? Czy Automobilklub będzie prowadził remonty Toru Poznań, skoro prezydent miasta chce zamknięcia obiektu?

Czy mecze żużlowe na Golęcinie i wyścigi samochodowe oraz motocyklowe na Torze Poznań - są tak uciążliwe, że nie powinno ich być w mieście?

Kto mógłby zbudować i zapłacić za powstanie "Motoareny" - miejsca do uprawiania sportów motorowych? Czy jest szansa by znaleźć miejsce, w którym mieszkańcom nie będzie przeszkadzał ryk silników a ekolodzy nie zaprotestują przeciwko koniecznej wycince drzew i pokryciu sporego terenu betonem? Radna Klaudia Strzelecka zwraca uwagę, że na "Motoarenę" po prostu nie ma w budżecie miasta pieniędzy. Jak znaleźć dobre miejsce na obiekt do uprawiania sportów motorowych?

Chociaż są plany wyprowadzenia sportów motorowych poza miasto na stadionie na Golęcinie trwa budowa-modernizacja toru żużlowego. Pieniądze na tę inwestycję idą z budżetu obywatelskiego.

Czy Poznań powinien zlikwidować Tor Poznań i zbudować "Motoarenę" poza miastem - jak chce prezydent Jaśkowiak? Czy w ogóle są na to szanse? Czy pewne funkcje i uciążliwości niektórych obiektów w mieście po prostu trzeba zaakceptować, pogodzić się z nimi?

http://radiopoznan.fm/n/6ELmHE
KOMENTARZE 26
D. 02.03.2015 godz. 14:26
Mieszkam niedaleko toru i jakoś w ogóle mi on nie przeszkadza. Raz na jakiś czas przelatuje samolot. Co mi tam?! W końcu mieszkam w mieście, a nie na pustyni.. Wyprowadzać tor, czy lotnisko, bo komuś przeszkadza? Paranoja. Może jeszcze zabronić jazdy motorem po mieście, bo też czasem wyje? A tramwaje jak hałasują na ulicach? A jak ktoś mieszka niedaleko torów kolejowych? Niech się przeprowadzą osoby, którym przeszkadza..
lekarz sokołowski 26.02.2015 godz. 16:04
umysły neandertalczyka lub jaszczurki czas na nowe sporty i nowy model medycyny bez psychuszek
Pelagia 24.02.2015 godz. 23:54
Szanowni komentatorzy - zwolennicy TORU POZNAŃ. Czy wiecie, że TOR POZNAŃ zajmuje teren prywatny za który Miastu przyjdzie wkrótce zapłacić odszkodowanie. Grobelas ukrywał przed mieszkańcami trwającą procedurę. Widać, że Jaśkowiak ma nosa i rzetelnie oraz z całą odpowiedzialnością podchodzi do swoich obowiązków. Nie wiem, czy zwolennicy TORU, jak przyjdzie odpowiedni moment wyłożą z własnej kieszeni kasę na zatrzymanie TORU POZNAŃ. A co do AUTOMOBILKLUBU, to siedzi na tym terenie na "waleta". Niech ktoś pokaże dokumenty pozwalające na zajmowanie terenu TORU przez Automobilklub za cały okres.
cz'ytacz 22.02.2015 godz. 10:16
Mam swoje lata i w porę uznałem że szczyty możliwości percepcyjnych
i sprawnościowych mam za sobą NIEODWOŁALNIE !
Więc swoje mażenia co do pojeżdżenia po TORZE W POZNANIU odkładam
do wieku lat osiemdziesiąt kilku ... .
Jakby co to wyeliminowano już pas lotniska w Kąkolewie gdzie badałem możliwości
trakcyjne dobrego lecz starego modelu ...,i nie wciskam do dechy na pasie koło Granowa
gdyż (i tak na przykrótkim ) odcinku zamontowano jakieś rozjazdy (mimo że odwieczny parking
straszy "uważaj ratuj się ")
zz 20.02.2015 godz. 08:59
Poznaniacy, wybraliście prezydenta -amatora ,więcej hobbystę irracjonalnych pomysłów .Co się przyśni w nocy poddaje On osądowi mieszkańców. Ostatnia rewelacja to włączenie bogatych, sąsiedzkich gmin do miasta Poznania.
Krzysztof 19.02.2015 godz. 21:54
do Marcin <<Pierwsza kwestia to protesty. Bardzo łatwo jest powiedzieć, żeby tor Poznan, czy tor żużlowy wyprowadzić poza miasto. Ale dokąd?<<

Do Koziegłów Baza Pozznańska adres Poznań- rozjeżdżają nasze drogi,
Elektrociepłownia nas truje, adres Poznań, oczyszczalnia też u nas, a jeszcze spalarnia.
Poznań, to miasto wie jak!... rozwiązać problem. Podrzucić sąsiadowi!
Ewaryst 19.02.2015 godz. 19:39
Prezydent Miasta chce wprowadzić zmiany. Jeśli ma zostać po staremu, to czemu głosowano na niego, a nie na poprzednika? Własnie po to, aby zmieniał!
Jachu 19.02.2015 godz. 19:37
Golęcin jest fragmentem rekreacyjnej części Poznania. Mogą tam być obiekty sportowe, ale niekoniecznie tak hałaśliwe. Współczuję mieszkańcom.
Marcin 19.02.2015 godz. 12:41
Tor Poznan istnieje od niepamiętnych czasów. Było się osiedlać w bezpośrednim sąsiedztwie. Chyba nikt nikogo nie zmuszał do podejmowania takich decyzji. Teraz najlepiej likwidować i pozbywać się wszystkiego co przrszkadza. Lotnisko też trzeba będzie przenieść , bo samoloty robią hałas. A może by tak wykorzystać ten hałas i zarabiać na nim pieniądze. Jak parę lat temu do Poznania zagościł Robert Kubica z teamem Renault ,to z całej Polski a nawet Europy ,zjawili się pasjonaci sportów motorowych. A to jeden kierowca ze stajni F1. Są całe serie wyscigiwe, które z powodzeniem mogły by zagościć na naszym torze ,a wraz z nimi ,całe tabuny kibiców przynoszący zysk miastu. To jest temat do przemyśleń. Miasto coraz biedniejsze, ulice w centrum umierają , zacznijcie myśleć Włodarze.
Łuki 18.02.2015 godz. 22:52
Z tego co czytałem ostatnio, to pan prezydent jaśkowiak chciałby połączenia mniejszych miejscowości z Poznaniem i stworzenia większego miasta. Wtedy należy się zastanowić, czy Tor 'Poznań" zmieści się jeszcze w granicach Wielkopolski... A może pod Warszawą wybudują Tor "Poznań"?
Tam władze miasta a i władze Trójmiast od lat chcą wybudować Tory, ale zawsze brakuje pieniędzy.
Dobrze, że pan prezydent gra w gry na komórce i można przenosić różne obiekty, ale w rzeczywistości by powstał nowo obiekt należy jeszcze za niego zapłacić...
Lepiej wziąłbym się za siebie i patrzył do przodu, bo w tym temacie widzę, że także może nagle wyrosnąć ciężarówka na drodze - tym razem na drodze do kolejnych wyborów.
Módlmy się, jak to powiedział "Marcin"
Poznaniak 18.02.2015 godz. 20:14
GOLĘCIN TO NIE JEST MIEJSCE DLA SPORTÓW MOTOROWYCH! Żyjemy w dużym mieście, codziennie jesteśmy narażeni na hałas, mieszkańcy potrzebują miejsca gdzie mogliby odpocząć w ciszy. Pamiętam jeszcze ten hałas gdy odbywały się tam treningi i zawody żużlowe, to nie są 2 godziny w co drugi weekend! Przecież oni trenowali prawie codziennie, wracałem zmęczony po pracy i przez kilka godzin musiałem słuchać męczącego ryku silników. Bawi się przy tym grupka osób a kilka tysięcy mieszkających obok cierpi. Niech Golęcin zostanie cichym i spokojnym miejscem!
Inwestor 18.02.2015 godz. 17:44
Jest bardzo prosty sposób na przeniesienie toru poza Poznań. Należy administracyjnie włączyć go do Przeźmierowa. Wtedy będize to inna gmina, duż bardziej poukładana i zaradna. Spokojnie znajdzie dobre rozwiazanie w odróżnieniu od ciamajdowatego miasta. Poznań nie jest miastem Know how tylko jałowego hał hał.
remote 18.02.2015 godz. 13:56
Od ponad roku pracuję w Przeżmierowie, w bliskim sąsiedztwie Toru (ok. 300 m) - w trakcie sezonu udało mi się usłyszeć odgłos trenujących motorów bodajże dwukrotnie - przypominam że tor oddzielony jest wysokim wałem na wysokości giełdy i ul. Bukowskiej., który dobrze wygłusza. Mo jedyny zarzut odnośnie imprez na Torze - brak jakiejklowiek promocji wydarzeń - aby dowiedzieć się terminarza imprez muszę wejść na strone automobiklubu - nie ma żadnych ogłoszeń w lokalnych mediach, blibordów na mieście lub chociażby w bezpośredniej okolicy Toru. Tor jest unikatowy na skalę krajową - musi pozostać ale musi też być lepiej wykorzystywany aby 'żył' cześciej niż kilka-kilkanaście weekendów w roku. Kiedy w zeszłym roku byłem z trzyletnim synem obejrzeć zawody, mały jeszcze przez tydzień przeżywał to co zobaczył na wyścigu i w parku maszynowym. Przykre, że nowy prezydent ma takie motofobiczne poglądy.
libero 18.02.2015 godz. 13:50
Racja Mat
Tor Poznań powinien być wielofunkcyjny i pozostać na swoim miejscu a więc z dala od centrum.
Można by na nim organizować PROCESJE BOŻEGO CIAŁA , albo żeby nie było ,że znowu atakuję kościół ,
to organizować pochód 1 majowy. Parę kółek i do domu .
Mat 18.02.2015 godz. 13:27
Osoby mieszkające w pobliżu toru i bulwersujące się powinny zostać oskarżone o próbę wyłudzenia odszkodowania. Dobrze wiedziały gdzie stawiają swoje domy. Tor powinien zostać tam gdzie jest oraz stale rozszerzać swoją działalność. Doskonalić swoje umiejętności powinien móc tam każdy, codziennie (z wyłączeniem imprez).
PS 18.02.2015 godz. 13:15
Tor żużlowy na Golęcinie to rzeczywiście porażka ale nie ze względu na hałas. Mieszkam niedaleko i nie jestem fanem sportów motorowych ale nie przesadzajmy, te 2 godziny ryku kosiarek w co drugi weekend można jakoś przeżyć. Większym problemem jest katastrofalna obsługa komunikacyjna Golęcina - brak możliwości sensownego dojazdu komunikacją miejską a przede wszystkim brak parkingów. Za czasów imprez PSŻ po każdych zawodach były porozjeżdżane wszystkie trawniki i skwery w okolicy (przecież żużlowa szlachta musi podjechać swoim szmelcwagenem jak najbliżej stadionu). I z tego powodu uważam, że stadion na Golęcinie nie nadaje się na organizację żadnych imprez masowych, nie tylko żużlowych.
A Tor Poznań powinien zostać na swoim miejscu ale może warto byłoby wybudować wokół niego ekrany akustyczne? Będzie to z pewnością tańsze rozwiązanie, niż budowa toru od podstaw w nowej lokalizacji.
Marcin 18.02.2015 godz. 13:03
Można byłoby wykonać projekt zagospodarowania Golęcina + konsultacje społeczene z budżetu obywateklskiego? Ludzie by się wypowiedzieli co by tam chcieli, mogłoby się pokazać wiele ciekawych inicjatyw.
ww 18.02.2015 godz. 12:59
To samo było z Krzesinami. Ktos kazal budowac sie w okolicy lotniska czy toru? Dyskusja bez sensu.
Szymon 18.02.2015 godz. 12:59
Tor "Poznań" jak i stadion żużlowy na Golęcinie stanowią atrakcje dla Poznaniaków oraz osób przyjezdnych. Mało tego są też wpisane w historię Miasta Poznania. Obecny Prezydent Poznania jak może nie wszyscy wiedzą jest przeciwnikiem motoryzacji jak i mieszkańcem osiedla Ławica. Wydaje mi się, że Pan Jaśkowiak chce przez publiczne stanowisko, które piastuje załatwić swoje prywatne sprawy co jest karygodne, bowiem jest zagorzałym przeciwnikiem Toru "Poznań", a tłumaczenie się dobrem mieszkańców aby zamknąć ten obiekt jest wysoce nie stosowne i obłudne. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego a Pan Jaśkowiak jest po raz pierwszy i ostatni Prezydentem Poznania. Jak słyszeliśmy na antenie zdecydowaną większością są zwolennicy toru wyscigowego i żużlowego aniżeli przeciwników.
Marcin 18.02.2015 godz. 12:55
Jeszcze trochę i Poznań będzie najbardziej religijnym miastem w Polsce, bo wszyscy będą się modlić o powrót Grobelnego
autor 18.02.2015 godz. 12:53
Cały ten nierealny pomysł to tylko populistyczna gadka żeby zadowolić wszystkich tak jak w przypadku toru lublin / zlikwidować jest łatwo niestety budowa skonczyła się na obietnicach https://www.youtube.com/watch?v=ybIGcgDROJw&feature=youtu.be
Wiesław 18.02.2015 godz. 12:52
Sprawa jest oczywista, tor Poznań powien zostać. Okolica lotniska jest dobrą lokalizacją. Nie można likwidować jedynego homologowanego toru w Polsce. Byłby to krok w stecz. Powinno się myśleć jak go rozwijać by przynosił zyski, organizując kolejne imprezy sportowe a nie przenosić je na ulice miasta. Amatorów sportów motorowych jest bardzo dużo. Wszyscy pamiętamy jak skończyło się Gran Turismo przy Malcie.
modelarz-lotnik 18.02.2015 godz. 12:44
Na londyńskie lotnisko Heathrow samoloty podchodzą nad miastem i nie ma problemów. A lądują czasem nawet co 30 sekund (jeśli nie częściej?). Ławica nie osiągnęła maksimum swojego rozwoju - jest na początku tego rozwoju - ma olbrzymie możliwości - a jeśli nie "olbrzymie" to wystarczające do obsługi Poznania i Wielkopolski.
Marcin 18.02.2015 godz. 12:40
Pierwsza kwestia to protesty. Bardzo łatwo jest powiedzieć, żeby tor Poznan, czy tor żużlowy wyprowadzić poza miasto. Ale dokąd? Przecież Poznań to aglomeracja otoczona mnóstwem mniejszych czy większych miejscowości. Jeśli to zostanie pobudowany w tak zwanym szczerym polu, to dochodzi kwestia dobudowania infrastruktury czy dojazdu. Druga kwestia to pieniądze. Bardzo łatwo jest zbudować nowy tor, ale kto go będzie utrzymywać? Jak tor ma się utrzymać z kilku, kilkunastu imprez rocznie? Jak tam się ma utrzymać jakakolwiek gastronomia? Reasumując - należy zostawić tor Poznań tam gdzie jest, zmodernizować go, wyciszyć (wały ziemne, ekrany akustyczne). Do wyprowadzki jest lotnisko Ławica - samoloty nie powinny podchodzić do lądowania nad miastem, poza tym lotnisko osiągnęło maksimum swego rozwoju. Po wyprowadzce lotniska można rozbudować tor. I oczywiście zmaksymalizować jego wykorzystanie, aby odbywało się na nim jak najwięcej imprez. Tor żużlowy mógłby powstać na Golęcinie, ale trzeba to połączyć z szeroką bazą sportowo-treningowo-hotelową. Aby młodzi sportowcy mieli gdzie ćwiczyć, nocować, aby Poznaniacy mieli gdzie biegać i jeździć rowerem. I włączyć w ten kompleks jezioro Rusałka. Wyczyścić cały ten teren, posprzątać i ożywić.
Zenek 18.02.2015 godz. 12:37
Tor Poznań może na siebie zarabiać, co jest ewenementem w świecie obiektów sportowych. Bo kierowcy np. Gran Turismo płacą ciężkie siano za jeżdżenie na torze. Pomysł prezydenta Jaśkowiaka dotyczący zamknięcia i przeniesienia Toru poza miasto jest absurdalny i nierealny.
Ekolog 18.02.2015 godz. 12:29
Jeżeli już tor jest to należy raczej w niego inwestować niż szukać nierealnych możliwości jego przeprowadzki. Nikt, nigdzie takiego toru nie będzie chciał.