W Nowej Łubiance zderzyły się dwie ciężarówki. Jak poinformował Andrzej Latosiński z pilskiej policji "Samochód ciężarowy jadący od strony Wałcza wyprzedzał pieszą. Wpadł w poślizg i stanął w poprzek jezdni. Wtedy uderzył w niego nadjeżdżający od strony Piły następny tir. Tir stojący w poprzek jezdni zapalił się. 31 letni kierowca zginął na miejscu. Okazało się, że w samochodzie była jeszcze jego córka. Uratował ją świadek wypadku. Dziecko z obrażaniami ciała zostało przewiezione do szpitala. Do szpitala trafili również piesza i kierowca drugiego tira".
W poniedziałek specjaliści zdecydują czy droga nadaje się do użytku. Ze względu na spalone akumulatory oczyszczał ją samochód zabezpieczenia chemicznego. Policja zorganizowała objazdy przez Jastrowie. Jak nam powiedział oficer dyżurny komendy powiatowej policji w Pile, w miejscu pożaru stopił się asfalt i dopiero za dnia można będzie ocenić rozmiar uszkodzeń.