Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobówka uderzyła w taksówkę - mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Nad ranem około 3.30 na ulicy Krzywoustego w Poznaniu w kierunku do centrum doszło do poważnego wypadku drogowego. Na stojącą w zatoczce Skodę Roomster z dużą prędkością najechało osobowe Audi. Niestety w wyniku tego zdarzenia obaj kierowcy zginęli w tym wypadku. Teraz w ramach śledztwa prokuratorskiego będą dokładnie ustalane wszystkie okoliczności tego wypadku.
Kierowca Audi musiał jechać bardzo szybko, bo taksówka - po uderzeniu - zatrzymała się na pasie zieleni rozdzielającym trasę katowicką. Na razie nie wiadomo, w jakim wieku byli kierowcy. Policja zabezpieczyła monitoring z pobliskiej stacji benzynowej. Nitka trasy katowickiej w kierunku centrum została odblokowana po godzinie 8.00
AKTUALIZACJA:
"Wskazówka prędkościomierza audi A6 zablokowała się w okolicy cyfry 220" - napisał na Twiterze - rzecznik Wielkopolskiej Policji Andrzej Borowiak.
AKTUALIZACJA
16-latek bez prawa jazdy kierował audi, które nad ranem w Poznaniu staranowało taksówkę. Obaj kierowcy zginęli. Taksówką kierował 21-latek - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Kierowcy, którzy zginęli w tym wypadku, byli bardzo młodzi. Jeszcze to wszystko musimy procesowo potwierdzić, ale te informacje, które nam przekazano świadczą o tym, że w audi jechał 16-latek, natomiast w taksówce, która stała w zatoce, znajdował się 21-letni kierowca
- mówi Andrzej Borowiak.
Do wypadku doszło około 3.30 na dwupasmowej drodze. Kierowca audi jechał w kierunku centrum miasta. Na liczniku mógł mieć nawet ponad 200 km/h. Skala uszkodzeń obu samochodów była ogromna - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Co mogło świadczyć o bardzo dużej prędkości jednego z tych samochodów. Biegli, którzy będą odtwarzać przebieg tego wypadku, będą między innymi dysponować nagraniem z jednej z kamer monitoringu znajdującego się w pobliżu, która zarejestrowała moment wypadku. Podczas oględzin, które były przeprowadzone przez policjantów, funkcjonariusze zwrócili uwagę między innymi na to, że wskazówka prędkościomierza w audi zablokowała się na 220 km/h
- mówi Borowiak.
Audi A6 było zarejestrowane na nazwisko ojca 16-latka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nastolatek uderzył w taksówkę, która stała w zatoczce na ulicy Krzywoustego.