NA ANTENIE: NOW AND THEN (2023)/THE BEATLES
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję eugeniczną za niekonstytucyjną! [KOMENTARZE]

Publikacja: 23.10.2020 g.11:51  Aktualizacja: 23.10.2020 g.13:35 Informacyjna Agencja Radiowa
Kraj
Aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją - uznał Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny - CC:Wikipedia Commons:Jurij
Fot. CC:Wikipedia Commons:Jurij

Wniosek w tej sprawie złożyła w 2019 roku grupa ponad stu posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji.

Trybunał analizował przepisy ustawy z 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Pozwalały one na zabicie dziecka nienarodzonego ze względu na stwierdzoną prenatalnie niepełnosprawność lub chorobę.

Orzeczenie zapadło większością głosów. W imieniu wnioskodawców wypowiadali się Bartłomiej Wróblewski i Piotr Uściński, w imieniu Sejmu posłanka Barbara Bartuś, w imieniu Prokuratora Generalnego Robert Hernand - jego zastępca oraz prokurator Prokuratury Krajowej Andrzej Stankowski. Rzecznik Praw Obywatelskich nie przystąpił do postępowania.

Jak mówi doktor Paweł Wosicki - prezes Fundacji Głos dla Życia - to decyzja historyczna.

Dzisiejsza decyzja nawiązuje do bardzo dobrej tradycji Trybunału Konstytucyjnego, bo przypomną, że w 1997 roku uznał prawo do życia dla dzieci poczętych. To jest dalszy ciąg tego wyroku. Przez wiele lat mieliśmy do czynienia z taką sytuacją bardzo trudną z punktu widzenia poczucia elementarnej sprawiedliwości, że oto dzieci zdrowe miały prawo do życia, a dzieci chore, które intuicyjnie wymagają większego wsparcia - tej ochrony były wyłączone.

W ocenie Pawła Wosickiego - to jest też pozytywne wyzwanie dla wszystkich.  - Jako społeczeństwo mamy obowiązek wspierać takie rodziny, które mają upośledzenie dzieci. Stąd apel do mężów i ojców o większe wsparcie w takich sytuacjach - dodaje Wosicki.

W jego ocenie pomóc takim rodzinom powinny też samorządy.

 - Chciałem podziękować wszystkim tym, którzy w ostatnich latach nas wspierali w tej sprawie - mówi poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, który był dziś sprawozdawcą przez Trybunałem.

Trybunał Konstytucyjny w znacznym stopniu orzeczenie TK z 1997 roku oraz potwierdzające je z 2004 i 2008 roku. Powołał się przy tym na art 30, dotyczący godności człowieka i prawa do życia każdego człowieka. Wygrało prawo do życia i godność człowieka, tych najsłaszych - chorych i niepełnosprawnych.

 - To orzeczenie na pewno wzmacnia prawną ochronę życia - w szczególności niepełnosprawnych, w stosunku do których możliwe było przerwanie ciąży. Jednocześnie TK przypomniał o obowiązku państwa do wyjścia naprzeciw takim potrzebom takich osób i rodzin - dodaje poseł Wróblewski.

Krytycznie do decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej odnosi się europosłanka z Wielkopolski Sylwia Spurek, zdecydowana orędowniczka liberalizacji ustawy antyaborcyjnej. Według niej dzisiejszy wyrok jest niezgodny z prawami człowieka.

Dzisiejszy wyrok wpisuje się w trwający od 2015 roku festiwal łamania praworządności w Polsce w mojej ocenie. Zaczęło się od niszczenia wymiaru sprawiedliwości, kończy się na odbieraniu praw kobietom, i co jest szczególnie istotne aborcja to jest kwestia praw człowieka. Praw człowieka do zdrowia, do wolności, do prywatności.

Na swoim koncie na Twitterze Sylwia Spurek podkreśla że to nie jest problem jedynie PiS-u.  - Dzisiaj możemy podziękować wszystkim prezydentom, rządom, partiom rządzącym. Polityka kompromisu, uległość wobec Kościoła, brak realizacji nawet drakońskiego prawa aborcyjnego. Stworzyliście klimat do odbierania nam praw... Powiedzcie chociaż przepraszam! - pisze europosłanka.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek, twierdzi, że decyzja może być dla niektórych kontrowersyjna, ale w praktyce nie ma w Polsce innej instytucji, która byłaby kompetentna do orzekania w tej sprawie.

Myślę, że dobrze się stało, że to właśnie Trybunał Konstytucyjny podejmował tę decyzję ponieważ to wzmacnia ją i utrudni ingerencję w te przepisy ewentualnym, kolejnym rządom. Mówiliśmy o tym od dawna, że to tak naprawdę tylko Trybunał Konstytucyjny ma mandat, by orzekać w takich sprawach.

Inaczej komentuje sprawę poseł KO Maria Małgorzata Janyska. Jej zdaniem Prawo i Sprawiedliwość z Jarosławem Kaczyńskim na czele postanowiło rękami – jak zaznacza – "fasadowego" Trybunału Konstytucyjnego - dokonać zamachu na wolność kobiet. - Takie sprawy powinny być konsultowane w Sejmie, z otwartą przyłbicą – mówi Janyska.

Obrzydliwe, po prostu obrzydliwe jest to, że oni chcą uciec od odpowiedzialności i od spojrzenia Polkom prosto w oczy. Bo normalną drogą byłoby wniesienie tego do Sejmu, jako zmiany do ustawy. Konsultacje, dyskusje, należałoby odpowiedzieć na pytania, które na przykład dotyczą ludzkich tragedii. I wtedy można by pokazać swoją odwagę. A tak to są zwykli tchórze.

 - Ten kompromis aborcyjny był omawiany z duchownymi i wszystkimi środowiskami politycznymi. Nie ma w nim nic "niekonstytucyjnego" – komentuje dzisiejsze orzeczenie poseł PSL-u Krzysztof Paszyk. Jego zdaniem Trybunał Konstytucyjny popełnił błąd.

Uważam, że ten dzisiejszy wyrok jest mocno inspirowany politycznie. Oczywiście życie idzie do przodu i trzeba szukać rozwiązań, żeby chociażby kwestie niektórych przypadków przerywania ciąży uregulować. Może z tym się akurat zgodzę. Ale nie powinno się wywracać całego systemu do góry nogami.

 - Decyzja Trybunału Konstytucyjnego spowoduje że w środku pandemii Polska będzie mieć najbardziej rygorystyczne prawo antyaborcyjne w Europie - powiedział nam gnieźnieński poseł Lewicy Tadeusz Tomaszewski.

To spowoduje rozwój podziemia aborcyjnego w Polsce i wielkie dramaty kobiet. Dziś niektórzy posłowie PiS mówią o tym, że na nowo trzeba przejrzeć politykę wspierającą rodziców wychowujących dzieci niepełnosprawne. To za późno. Trzeba było się obudzić, gdy składano w Sejmie ten wniosek. Kobiety mają prawo do protestów i te protesty zapewne będą się rozwijać.

Wieczorem po decyzji Trybunału Kostytucyjnego kilkadziesiąt osób protestowało przed gnieźnieńskim biurem posła PiS Zbigniewa Dolaty.

Lider Nowoczesnej krytykuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem poznańskiego posła Adama Szłapki, decyzja w sprawie aborcji została ogłoszona w czasie pandemii, aby utrudnić protestowanie.

Poseł Adam Szłapka przekonywał w Poznaniu, że termin orzeczenia dobrali politycy Prawa i Sprawiedliwości, a o jego treści wiedział Jarosław Kaczyński. Lider Nowoczesnej zarzucił także hipokryzję poznańskiemu posłowi - Bartłomiejowi Wróblewskiemu z PiS, który był inicjatorem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego.

Bartłomiej Wróblewski doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że po tym orzeczeniu Trybunału Konstytycjnego będzie tak samo dużo aborcji dokonywanych jak było wcześniej. On wiedząc to, chce mieć po prostu czyste własne sumienie i być dogadanym z przedstawicielami Kościoła, robi to tylko ze względów politycznych.

Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski nie zgadza się z zarzutami posła Adama Szłapki.

Jeśli prawdą byłyby pana posła Szłapki, to w czym problem dla lewicy, jeśli nic by się nie zmieniło? Oczywiście tak nie jest. Trybunał Konstytucyjny przychylił się do naszego poglądu, że godność człowieka i prawo do życia chronią także osoby chore i  niepełnosprawne. Dla części środowisk lewicowych  takie życie nie jest warte przeżycia i uważają, że nie należy im się ochrona konstytucyjna.

Według danych Ministerstwa Zdrowia w 2019 roku w Polsce przeprowadzono 1110 legalnych zabiegów aborcji. 1074 z nich dokonano ze względu na nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę dziecka w łonie matki.

Konfederacja cieszy się z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Dopuszcza jednak głosy odmienne w swoim ugrupowaniu, ponieważ w tych tematach każdy decyduje zgodnie ze swoim sumieniem.

 - Wychodzi tutaj hipokryzja opozycji, która dotychczas powoływała się na Trybunał Konstytucyjny - mówi Jakub Mierzejewski, jeden z liderów poznańskiej Konfederacji.

Jako Konfederacja opowiadamy się za ochroną życia poczętego od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci, ale w tej kwestii, która jest kwestią etyczną, nie będzie obowiązywała w Konfederacji żadna dyscyplina. Natomiast też wychodzi hipokryzja tzw. opozycji totalnej, która przez ostatnie lata powoływała się na Trybunał Konstytucyjny, na niezawisłość sądu. Nagle okazuje się, że ta retoryka została porzucona, już nie bronią Konstytucji.

W internecie pojawiają się pojedyncze głosy działaczy Konfederacji krytyczne wobec orzeczenia.

Trybunał analizował przepisy ustawy z 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Pozwalały one na zabicie dziecka nienarodzonego ze względu na stwierdzoną prenatalnie niepełnosprawność lub chorobę.

KOMENTARZE 2
Sławomir Czaja
Czas 24.10.2020 godz. 22:35
To teraz kobiety, które będą chciały dokonać aborcji to za granicę będą jeździć. Będzie podziemie aborcyjne, gdzie w złych warunkach będą wykonywane takie zabiegi. Część kobiet umrze przy takich nielegalnych zabiegach - wykonywanych czasem przez pseudo lekarzy. Jestem wierzący też jestem przeciwnikiem aborcji.
Piotr Pażucha
Pozhoga 23.10.2020 godz. 11:10
Dobra info w zalewie tylu złych wieści.