Według służb, psy przebywały w złych warunkach, a na posesji panował bałagan. Akcja przewożenia psów zakończyła się - mówi podkomisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policjanci po otrzymaniu opinii z Inspektoratu Weterynaryjnego zadecydują o dalszym biegu tej sprawy, to znaczy czy będą ewentualne podstawy do postawienia zarzutów z ustawy o ochronie zwierząt. Na razie kobieta została przesłuchana w charakterze świadka.
Służby na posesję weszły w środę. Decyzję o przeszukaniu wydała prokuratura. Na posesji panował duży bałagan i początkowo trudno było policzyć wszystkie psy. Policjanci i strażnicy gminni pracowali w białych kombinezonach ochronnych. Teraz za utrzymanie zwierząt płacić będzie gmina Czerwonak.