Chodzi o tych lekarzy i pielęgniarki, którzy z obawy przed ewentualnym zakażeniem nie chcą wracać do swoich najbliższych i wolą czas między dyżurami spędzić w izolacji. Jak mówi rzecznik prasowy szkoły Konrad Wierzbicki, na ten cel zostało przeznaczonych 50 miejsc w domach studenckich Kampusu Uczelni.
Obiekty kampusu mundurowego zostaną przeznaczone na potrzeby personelu medycznego, który pomaga zakażonym koronawirusem. W trosce o bezpieczeństwo swoich bliskich lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, którzy na co dzień niosą pomoc chorym na koronawirusa muszą zachować najwyższe środki ostrożności. Wielu z nich po kolejnym dniu zmagań z epidemią nie powraca do swoich domów. W tym celu szukają odpoczynku przed kolejną służbą.
Uczelnia przygotowała dwa budynki studenckie z jednoosobowymi pokojami. Miejsca są już do dyspozycji medyków.