Najwięcej interwencji związanych z połamanymi gałęziami, podtopionymi garażami i piwnicami mieli w północnej okolicy Poznania: Suchym Lesie, Biedrusku, Bolechowie i Promnicach - okolo 50.
Pozostałe interwncje były w Gnieźnie i Szamotułach. Nikt nie został poszkodowany. Silny wiatr zerwał opierzenie domu w Owińskach w gminie Czerwonak, ale uszkodzenia pozwalają na pozostanie mieszkańców w domu.
Synoptycy z biura prognoz IMGW w Poznaniu informują, że porywy wiatru w nocy sięgały w niektórych miejscach Wielkopolski (Kalisz i Gniezno) do 80 km na godzinę. Miescami na metr kwadratowy spadło ponad 20 litrów wody. Dziś tak gwałtownych zjawisk pogodowych w regionie raczej nie będzie, przynajmniej do godzin popołudniowych.