Chodzi o podejrzenie mobbingu, psychicznego znęcania nad pracownikami i dyskryminacji kobiet. Państwowa Inspekcja Pracy w Ostrowie Wielkopolskim właśnie zakończyła kontrolę w urzędzie.
Niezależnie od działań PIP prokuraturę zawiadomił też poseł PiS Jan Mosiński. "Od kilku tygodni napływały do mnie informacje dotyczące relacji między pracodawca jakim jest burmistrz Nowych Skalmierzyc a pracownikami, które były niepokojące i sugerowały, ze możemy mieć do czynienia z mobbingiem. Dlatego skierowałem sprawę do prokuratury"- mówi poseł.
Trwająca miesiąc kontrola Państwowej Inspekcji Pracy potwierdziła, że w urzędzie panuje atmosfera nieufności, zaburzone są relacje interpersonalne, część pracowników czuje się zastraszona. Z wnioskiem o zbadanie sprawy wystąpiła do PIP niemal cała załoga urzędu. Burmistrz Nowych Skalmierzyc nie zgadza się z oskarżeniami. Odmówiła też podpisania protokołu Państwowej Inspekcji Pracy tłumacząc, że nie mogła odnieść się w nim do zarzutów.