Uwaga na burze!

Ostrzeżenie drugiego stopnia - w trzystopniowej skali - wydało poznańskie biuro prognoz IMGW. - Alert obowiązuje dziś od godziny do 19 do 5 rano - mówi synoptyk Przemysław Szrama.

- Zjawiska są związane z frontem atmosferycznym, który będzie przemieszczał się przez kraj z zachodu na wschód. Aktualnie nad krajem mamy bardzo ciepłą masę powietrza, napływającą z południa. Temperatury maksymalne dojdą do 30 stopni w wielu miejscach kraju, a za frontem jutro napłynie zdecydowanie chłodniejsza masa powietrza. Będzie o 10 stopni mniej, co spowoduje dużą różnicę w temperaturach i dlatego pojawią się gwałtowne zjawiska - dodaje synoptyk.

Burze na zachodzie Polski będą gwałtowne, z porywami wiatru do 90, a miejscami 100 kilometrów na godzinę i opadami do 40 milimetrów na metr kwadratowy. Szrama podkreśla, że powinniśmy przygotować się na trudną sytuację.

- Opady będą miały charakter burzowy, czyli będą występować w krótkich odstępach czasu i będzie ich sporo. Do tego prędkość wiatru w porywach do 100 km/godz, czyli 30 metrów na sekundę, a to już są duże wartości. Te ostatnie nawałnice, które miały miejsce w Wielkopolsce, również miały podobną prędkość wiatru w porywach. Sytuacja jest podobna, więc są warunki ku temu, że mogą się pojawić gwałtowne burze z porywistym wiatrem i silnymi opadami deszczu.

Póki co ostrzeżenie jest drugiego stopnia, ale sytuacja będzie monitorowana i uaktualniana na bieżąco. 

Wyglada na to, że kończą się upalne dni - od jutra do poniedziałku ma być od 18 do 21 stopni Celsjusza. Od wtorku natomiast trochę cieplej - do 24 stopni, ale nie będzie już tak upalnie.