Okazało się, że firma, która naprawiała wiadukt, użyła skorodowanej liny. Teraz zapowiada kolejną wymianę. Wymieniany kabel składa się z 31 tzw. splotek.
- Stan tych, które już zamontowano wzbudził zastrzeżenia - mówi prezydent Konina Józef Nowicki.
O kłopotach wiadomo od ubiegłego wtorku, kiedy to prezydent spotkał się z wykonawcą i inspektorem nadzoru budowlanego.
- Inspektor nadzoru zgłosił, że ma zastrzeżenia co do jakości splotek, które zamontowano do tej pory. Końcówki tych splotek są z nalotami rdzy. Można było wyczuć ręką złuszczenia spowodowane korozją - dodaje Józef Nowicki.
Sprowadzenie nowego kabla zajmie około 2 tygodnie, co najmniej tydzień potrwa montaż i napinanie nowej liny.
Ostateczny termin zakończenia prac trudno teraz jednoznacznie wskazywać. Może to potrwać do końca wakacji.
Sławomir Zasadzki