O budowę nowoczesnego slipu wnioskowali strażacy, ale z pochylni korzystać będą także wodniacy. – Inwestycja jest dla nas bardzo ważna – mówi Michał Walkowiak z Urzędu Miasta Poznania.
- Jedyny slip, który obecnie działa, znajdujący się przy osiedlu Piastowskim, ze względu na swój stan techniczny, powoli przestanie się nadawać. Ten nowy za kilka lat będzie jedynym, z którego będzie można korzystać. Konstrukcja slipu umożliwia zjazd na samo dno rzeki, tak jak sobie tego życzyli strażacy – dodaje Walkowiak.
Inwestycję czeka odbiór nadzoru budowlanego. Być może już za trzy tygodnie uda się otworzyć pochylnię. Wkrótce ma się też rozpocząć budowa zaplecza przystani jachtowej na cyplu.