Wypadek pod Bukiem. Cztery osoby w szpitalu
Poważny wypadek na drodze wojewódzkiej 307 z Buku do Opalenicy w zachodniej Wielkopolsce.
"Nie mówmy o karach, na razie mówmy o tym, żeby wyrobić sobie nawyki" - mówiła w Popołudniowej Rozmowie Radia Poznań zastępczyni dyrektorki Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Poznania Katarzyna Jauksz-Zalewska.
Wiadomo, że jeżeli dochodzi do nieselektywnej zbiórki odpadów, gmina ma narzędzia w postaci opłaty podwyższonej, ale nikt jej tutaj na dzień dzisiejszy nie będzie stosował wobec odzieży. Na razie nauczmy się segregować, przywoźmy te odpady do PSZOK-u, wyrabiajmy w sobie te nawyki, by albo tą odzieżą pomagać albo przekazywać ją do takiego PSZOK-u, by mogła zostać przetworzona
- wyjaśnia Katarzyna Jauksz-Zalewska.
Przedstawicielka urzędu zachęca też do przekazywania niepotrzebnej odzieży potrzebującym.
W Poznaniu mieszkańcy produkują coraz więcej śmieci. Z danych za pierwszych dziewięć miesięcy ubiegłego roku wynika, że wzrost wszystkich odpadów w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej wynosi pięć procent. Jedynymi odpadami, których mieszkańcy produkują mniej jest szkło.
Za miniony Poznań powinien zgodnie z przepisami osiągnąć 45-procentowy poziom segregacji. Jeżeli będzie niższy, to miasto zapłaci karę.
Poważny wypadek na drodze wojewódzkiej 307 z Buku do Opalenicy w zachodniej Wielkopolsce.
W ramach projektu 100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych między innymi została ustanowiona Bobrownia w gminie Sieraków.
Duński właściciel Sanity tuż przed świętami mailowo poinformował polską załogę o upadłości i zaprzestaniu finansowania zakładu w Pile.