- Jakości naszego jedzenia nie da się porównać z tym, co sprzedają sieciowe restauracje - mówi właściciel foodtrucka z hamburgerami.
Po pierwsze mamy duże porcje, 200 gram, po drugie, bierzemy od polskich dostawców świeże mięso wołowe, no i jeżeli chodzi o dodatki, to są takie bardzo urozmaicone, jak w restauracjach, nie jak w sieciówce typu...Największych, dwóch czy trzech sieciówkach, wiadomo, nie będę mówił nazwy.
Festiwal ulicznego jedzenia w Poznaniu potrwa dwa dni. Dziś od 12.00 do 21.00, jutro od 12.00 do 20.00.