Kandydat lewicy na prezydenta notuje od 2,5 do 5 proc. Zdaniem posła Szczepańskiego niekorzystny wpływ na kampanię Roberta Biedronia miało prowadzenie jej z powodu koronawirusa jedynie w mediach społecznościowych lub poprzez konferencje prasowe. Teraz to się może zmienić - uważa wielkopolski lider SLD.
To jest efekt prowadzonej kampanii wyborczej. Otóż Robert Biedroń bardzo dobrze czuje się wśród ludzi. Kiedy spotkania z nim były otwarte, kiedy przychodziło na nie po kilkaset osób, wtedy jego notowania w pewnym momencie były nawet kilkunastu procentowe. Dzisiaj naszym zadaniem jest kampanijny reset. Robert Biedroń rozpoczyna już trasę po całym kraju. Myślę, że te otwarte, indywidualne spotkania powinny podnieść jego notowania sondażowe.
Poseł Wiesław Szczepański podkreśla, że satysfakcjonujący go poziom poparcia dla Robert Biedronia powinien przekroczyć 10 proc. Kandydat Lewicy na prezydenta ma być w Wielkopolsce pod koniec tego tygodnia.