Wśród uczestników najwięcej jest osób z Niemiec i Rosji, ale są także Amerykanie, Kanadyjczycy i Japończycy. W Poznaniu spędzą najbliższe trzy tygodnie, na koniec kursu każdy z nich dostanie certyfikat językowy. Letnia Szkoła Języka Polskiego i Kultury Polskiej odbywa się w Poznaniu po raz 14. Jak mówi jednak z organizatorek szkoły Joanna Grzelak, obcokrajowcy spędzą w Poznaniu czas nie tylko na nauce. - Będą m.in. gotować bigos - mówi Grzelak.
W poniedziałek uczestnicy pisali test, na podstawie którego zostaną podzieleni na grupy. Po trzech tygodniach będą potrafili porozumieć się w prostych sytuacjach i przeczytać tekst po polsku. Uczą się naszego języka, bo najczęściej mają polskie korzenie lub ich partnerka czy żona są Polkami.