"To przede wszystkim skutek ogrzewania domów kotłami na paliwa stałe" – mówi kierownik referatu ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa w urzędzie gminy. Jak
przekonuje Radosław Łucka – nadal jest sporo do zrobienia, ale widzimy efekt dopłat do wymiany źródeł ogrzewania.
Po raz pierwszy liczba dni z przekroczeniami spadła poniżej dopuszczalnego poziomu. To najlepszy dowód na to, że choć problem jest i go nie bagatelizujemy, to nasze działania prowadzą do jego ograniczenia
- dodaje.
Poprawa jakości powietrza to efekt dużych nakładów finansowych z miejskiego, powiatowego i rządowego programu dopłat. Przez ostatnie lata mieszkańcom gminy wypłacono na ten cel ponad 11,5 miliona złotych, zrealizowany ponad pięćset wniosków, a kolejnych 800 czeka na wykonanie. Zgodnie z zapisami wielkopolskiej uchwały antysmogowej, do 2028 r. należy zlikwidować piece trzeciej i czwartej klasy.