NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wątpliwości PiS w sprawie in vitro

Publikacja: 21.06.2017 g.18:40  Aktualizacja: 21.06.2017 g.18:51 Jacek Butlewski
Poznań
Poznańscy radni Prawa i Sprawiedliwości mają wątpliwości dotyczące firm mających obsługiwać miejski program in vitro.
In vitro - In vitro
/ Fot. (In vitro)

 - Jesteśmy generalnie przeciwni samej procedurze in vitro, ale też mamy wątpliwości dotyczące jednej z firm, która w KRS ma wpisaną działalność związaną z aptekami i doradztwo w prowadzeniu interesów - mówi radny Jan Sulanowski, według którego to za mało, żeby firma obsługiwała ten program. - Jeżeli ta firma ma taki zakres działalności to budzi to bardzo duże wątpliwości, czy może ona prowadzić zabiegi in vitro, tym bardziej, że otrzymała najwięcej pieniędzy na ten cel. Dlatego złożyłem wniosek o przedstawienie protokołów w posiedzeń komisji kursowej. Duży nacisk będę kładł na to, aby wyjaśnić, jak zostały sprawdzone kwalifikacje tych firm - dodaje Sulanowski

Wniosek radnego PIS jeszcze nie wpłynął do urzędu. Magdalena Pietrusik-Adamska dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych przyznaje, że przy wyborze firm mających obsługiwać program in vitro był brany pod uwagę numer KRS. Ale jak zaznacza - numer ten potwierdza jedynie prowadzenie działalności na terenie Poznania. Firmy złożyły też inne dokumenty, m.in wypisy z księgi rejestrowej, zweryfikowany przez komisję konkursową. - Firma przedłożyła decyzję ministra zdrowia, który udzielił jej pozwolenia na pięć lat na tę działalność. Minister zdrowia potwierdził, że dokonał oceny - m.in firma spełniła warunki zatrudnienia odpowiednich osób. Sprawdziliśmy, że wpisy w rejestrze podmiotów są aktualne - wyjaśnia szefowa wydziału zdrowia.

Rozpoczęcie programu in vitro ma nastąpić w lipcu, ale nie wiadomo, czy nie będzie opóźnienia. Wydział zdrowia jest gotowy udostępnić radnym protokoły z posiedzenia komisji konkursowej, która wybierała firmy, mające realizować miejski program in vitro.

http://radiopoznan.fm/n/OYyXHy
KOMENTARZE 3
@28cali 26.09.2017 godz. 14:36
Widzę że dla niektórych moralnie ważniejsze są dziury w jezdni od dzieci..
Pitu Pitu 21.06.2017 godz. 22:47
Pomijając Jaśkowiaka, którego nie znoszę bawi mnie niezmiernie argument przeciwników in vitro, że ta metoda nie leczy...:D no pewnie, tylko co z tego. Ludzie nie leczą latami niepłodności po to by ogłosić, że są płodni tylko po to by zostać rodzicami, miec dziecko ! To jest cel. I metoda in vitro skutecznie do tego celu przybliża. Zwłaszcza gdy problem jest po stronie mężczyzny. Wtedy żadne naprotechnologie i inne wymysły katolickich ginekologów nic nie dają.
Pozhoga 21.06.2017 godz. 22:32
Pod nierządami jaśkowiakowymi to miasto ponosi nonsensowne wydatki na transportowe pomysły wiceprezydenta popieranego przez ca 1% mieszkańców. Teraz będzie jeszcze ponosić wydatki na moralnie złą, drogą i nieskuteczną metodę leczenia choroby. W obu przypadkach publiczne pieniądze pójdą na niszowe kwestie tylko z powodu ideologii, tymczasem dziur w jezdniach po zimie jeszcze nie połatano. Taka michnikowa ,,wolność i demokracja".