W sobotę, 11 sierpnia, temperatura maksymalna nie przekroczy 25 stopni. Podobnie będzie w niedzielę.
- Termometry pokażą od 20 do 23 stopni na północnym-wschodzie do 24 na południu i 25 na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej - mówi Anna Nemec z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Burze wystąpią w województwach południowo-wschodnich, wschodnich i na Wybrzeżu. Zgodnie z prognozami synoptyków, nie będą one gwałtowne.
Niedziela ma być słoneczna, bez wysokich temperatur.
- Od 21 stopni na Suwalszczyźnie do 25 na zachodzie - zapowiada Anna Nemec.
Upał wróci już w poniedziałek. Gorące powietrze napłynie z południowego zachodu. W tej części kraju termometry wskażą od 30 do 31 stopni.