Zamknięto oddział dziecięcy. Sanepid podejrzewa chorobę u kolejnych kilku osób.
Wieruszów to miejscowość w województwie łódzkim, przy granicy z Wielkopolską. Czy mieszkańcom naszego regionu grozi silnie zakaźna odra? Wielkopolski Inspektor Sanitarny uspokaja.
- Sanepid monitoruje sytuację, ale na razie wzrostu zachorowań nie ma. W tym roku jest zarejestrowany jeden przypadek, traktowany jako przypadek możliwy, bo on nie jest jeszcze potwierdzony laboratoryjnie. W ubiegłym roku przypadków odry było więcej. Było ich 26. Przy czym było to spowodowane tym, że wirus odry trafił do środowiska mniejszości etnicznej, do środowiska osób nieszczepionych i rzecz jasna od razu spowodował zwiększoną liczbę zachorowań - mówi doktor Andrzej Trybusz.
Z odrą walczą Włochy, Rumunia i Ukraina. Tam odsetek chorych liczony jest w tysiącach. Wirus odry jest najbardziej zaraźliwym wirusem. Bardzo łatwo się przenosi - nie tylko drogą kropelkową (w bezpośrednim kontakcie), ale także drogą powietrzną. Wystarczy wejść do pomieszczenia, gdzie wcześniej przebywał chory. Odry nie należy lekceważyć, bo może prowadzić do ciężkich powikłań.
W Polsce dzieci są szczepione przeciwko odrze. Drugą dawkę przypominającą dostają w 10. roku życia. Odporność utrzymuje się przez około 10 lat.