Wynajmujący lokale mogli złożyć odpowiednie dokumenty i za opłatą zalegalizować swoją działalność. "Zamiast tego zawnioskowali o umorzenie postępowania" - mówi Jerzy Plejer z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.
Ich stanowisko jest takie, że te lokale nie są wykorzystywane na cele krótkoterminowego najmu, mającego cechy motelu czy hotelu, tylko, że są one wykorzystywane na cele mieszkaniowe
- mówi Jerzy Plejer.
Nadzór budowlany nie zgadza się ze stanowiskiem właściciela lokali. Dowodem na krótkoterminowy najem są chociażby dostępne w internecie oferty. Inspektorzy przygotowują już decyzję kończącą rozpoczęte w kwietniu postępowanie. Ponieważ nie doszło do legalizacji, nadzór budowlany wyda nakaz przywrócenia poprzedniego sposobu użytkowania mieszkań. Jerzy Plejer spodziewa się jednak odwołania ze strony właściciela lokali.
Sprawa dotyczy kilkudziesięciu mieszkań z różnymi właścicielami. Firma z największą liczbą apartamentów prowadziła na miejscu nawet własną recepcję. Formalne różnice między wynajmem mieszkań na długi okres a działalnością hotelarską dotyczą między innymi kwestii bezpieczeństwa. Skomplikowana sytuacja prawna lokali na Towarowej uniemożliwiła w przeszłości interwencje sanepidu. Do inspekcji zwrócili się stali mieszkańcy budynków zaniepokojeni nieprzestrzeganiem obostrzeń przez najemców.