W jaki sposób kontrolowane jest jedzenie, które trafia na nasze stoły? Czego możemy się spodziewać po zjedzeniu świątecznej białej kiełbasy? Czy możemy bać się, że zjemy pieczeń z chorej krowy?
Kilka dni temu Polską wstrząsnęła informacja, że do sprzedaży trafiło mięso z martwych bądź chorych zwierząt, pochodzące z ubojni w okolicach Białej Rawskiej. Ustalono, że trafiało ono do firm z pięciu województw. Chodzi o co najmniej 16 przedsiębiorstw różnej wielkości, z województw: łódzkiego, mazowieckiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i śląskiego.
Wielkopolski Inspektorat Weterynaryjny ustalił jednak, że do Wielkopolski przez ostatni rok nie trafiało już mięso z ubojni pod Białą Rawską. Urzędnicy inspektoratu przejrzeli wszystkie listy dystrybucyjne. Ich zdaniem Wielkopolanie mogą kupować wędliny i mięso na zbliżające się święta, bez obaw o swoje zdrowie.