Przypomnijmy, blok, w którym mieszkały trzy rodziny, w wyniku eksplozji częściowo się zawalił. Jakiś czas temu właściciel postanowił go wyburzyć. Rodziny, które zostały bez dachu nad głową, otrzymały jednak pełne wsparcie.
Jak wyjaśnia burmistrz Wysokiej Artur Kłysz jedna z rodzin, która jest już w komplecie, zdecydowała się zamieszkać w ponad 60-metrowych mieszkaniu komunalnym, które zaproponowała im gmina. Tak duży metraż był potrzebny ze względu dzieci. Mieszkanie zostało częściowo umeblowane dzięki wsparciu mieszkańców. Rodzina otrzymała też pieniądze z tzw. funduszu pomocowego na zakup ubrań i sprzętu elektronicznego.
Druga poszkodowana rodzina znalazła schronienie u bliskich. Jedna osoba nadal przebywa w szpitalu. Rodzina na razie nie skorzystała z oferty mieszkaniowej gminy i najprawdopodobniej wynajmie mieszkanie na własną rękę. Gmina zapewniła im jednak wsparcie finansowe.
Kilkadziesiąt tysięcy złotych zostało uzbierane też podczas różnych internetowych i stacjonarnych zbiórek. Rodziny i ich bliscy mogą liczyć również na bezpłatne wsparcie psychologa. Z tej pomocy aktualnie korzystają jedynie rodzice 34-letniego mężczyzny, który zmarł w szpitalu w Gryficach. Mężczyzna mieszkał sam.
Prokuratura zaplanowała na dziś jego sekcję zwłok Śledczy chcą sprawdzić obrażenia. Ma to pomóc ustalić dokładne przyczyny wybuchu, jedna z hipotez wskazuje bowiem, że w budynku mogły nielegalnie znajdować się butle z gazem.